Brak...
Słońce zgasło, schowało się za horyzont
Zapada mrok, gwiazdy pojawiają się na
niebie
Księżyc zaczyna tulić się do snu,
Lecz tęsknota nie pozwala, by samotnie
Zasnąć tu bez ciebie.
Ja teraz sobie wiersz pisze, a moje serce
płacze
Krwawymi łzami, jak by miliony ciosów
Potrafiłyby je zranić. Czegoś mi zabrakło,
Czegoś cudnego, uśmiechu Twego
Słodkiego jak miód, oczek kochanych
Twych miłych słów....Brak mi
wszystkiego.
Już nie ma mnie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.