Brak
Mam dom, dom szczęśliwy...
Obojga rodziców, brata...
Czasem bywają kłótnie, kłamstwa,
Ale to nic. Wszędzie tak się zdarza.
Niczego mi w życiu nie brak...
Ale czasem, gdy wieczorem patrzę w okno
Ogarnia mnie takie dziwne uczucie.
Nawet sama nie potrafię go nazwać...
Jakby tęsknota, ale za czym?
Przecież wszystko mam!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.