Brak mi ciebie
Tęsknota
jak gorąca lava
zalewa serce.
Wiem że musisz odejść.
Skradzione szczęście
chowam głęboko
aby nikt obcy
nie dostrzegł jego istnienia.
Smak
wilgotnych,
spragnionych ust
pielęgnuję w pamięci.
Stoję przy oknie,
wpatrzona
w bezkresną ciemność.
Krople deszczu
spływają zwolna
po szybie,
jakby chciały wniknąć
w zakamarki duszy.
Szalony wiatr
tańczy w gałęziach drzew
szydząc bezlitośnie,
nie rozumiejąc tęsknoty serca.
W myślach
całuję twoją twarz.
Wiem ze wrócisz...
bo kochasz.
Komentarze (25)
Cudny wiersz. Płynie miłością, tęsknotą w pięknych,
czułych metaforach. Prędko się uczysz. Pozdrawiam
serdecznie.
Ta miłość , jest ciężka nieuchwytna , a on wymyka się
nad ranem lub w środku nocy, a my cichutko szlochamy w
poduszkę kochające , a nie mogące go mieć tylko dla
siebie. Piękny wiersz odzwierciedla cały ból miłości
zakazanej...
Jestem pewna,ze wroci ..piekna tesknota do milosci w
Twoim slicznym wierszu..pozdrawiam
Musi wrócić, idzie wiosna, pozdrawiam uśmiechem
Wiesz że wróci przecież serce mówi tylko troszkę
trzeba poczekać, cierpliwości a będzie pięknie.
Wiersz tęskniący, nadzieja w nim. Ładnie.
Jeżeli i serce i dusza podpowiada,że wróci, to nie
ulega wątpliwości, wróci.Czasem trzeba tylko trochę
dłużej poczekać, ale tym piękniejsze będzie
powitanie.Wiersz melancholia i optymizmem napisany.
Wróci, wróci, musi na oczy przejrzeć
Jeśli kocha sercem to wróci, jeśli kocha ale tylko
słowami nie wiadomo.
Jak kocha, to na pewno wroci, pozdrawiam.