Róża wśród pustynnych piasków
Ponad mrokami mego umysłu,
W nieodgadnionej pustce mego serca,
Poza czasem, poza myślą
Zrodziła się miłość…
Tak czysta,
Pełna ciepła
Senne marzenie skołatanej duszy,
Wołanie biedaka o światełko
w wiecznym mroku…
Róża wśród pustynnych piasków
Tak wyjątkowa,
Wyśniona przed początkiem czasu
Nie skażona lękiem
Nie znająca bólu
Chwila uwieczniona w nieskończoności
Naszych dusz piastunka
Róża wśród pustynnych piasków
Rzeczywistość zagubiona w sennym
marzeniu
Zegar łkający za każdą chwilą
W naszych spojrzeniach świat cały ukryty
Ogniem serc noc rozświetlona,
A gwiazdy na wyciągnięcie ręki…
Gdy każda chwila jest wiecznością
Nic nie jest prawdziwe, tylko
Róża wśród pustynnych piasków
Tej, którą kiedyś spotkam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.