Brak mi Ciebie
Spotkałam cię
zobaczyleś mnie przypadkiem w tym zgielku
swiateł muzycznych.... tańczyłeś
ja też tańczyłam
Gdy Cię zobaczyłam pomyślałam- masz już
kogoś
odwróciłam się w drugą stronę Jednak nie
wytrzymalam musiałam na Ciebie jeszcze raz
spojrzeć, uśmiechnąłeś sie do mnie aż w
końcu podszedłeś
Jakie zdumienie było dla mnie jak
postanowiles siejeszce raz ze mną
spotkać
jednak spotkań nie byl za wiele , bo czar
prys;l , zaczęły wiać nieprzychylne wiatry
Pojawila się ona była dziewczyna Grześka
Widziałam ,że on nadal coś do niej czul
tylko to tuszował
Czulam sie oszukana, ale ja nie miałam
prawa o niego walczyc , za krotko go
znałam
Jedno wiem
brak mi Ciebie...jeszcze raz mocno przytul
mnie tylko o to jedno proszę Cię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.