Brak mi Ciebie
Czy to była pomyłka
patrzę w niebo
rozmyślam w tej chwili
piękne błękitno białe chmury
powolutku suną przed siebie
Ty patrzysz sobie z wysoka
może się uśmiechasz
gdy mnie dopada jakaś głupota
zawsze byleś moim oparciem
umiałeś rozmawiać w złej chwili
najbardziej brak mi
niespodziewanych wizyt w maju
gdy wpadaliście
jak para dzikich motyli
Drugiego takiego brata
mieć już nie będę
ale patrząc w niebo
z uśmiechem obiecuję
że rozpalę ognisko
i pieczonymi ziemniakami
poczęstuję
To na dzisiaj byłoby wszystko
Komentarze (19)
Piękny wiersz chciaż smutkiem i tęsknotą powiało
Kazy z nas ma tego typu wspomnienia i tęsknoty
Pozdrawiam serdecznie i zyczę pogodnego wieczoru :)
Ładny wolny wiersz, pozdrawiam :))
piękny wiersz wraz tęsknotą ...
milutkiego wieczorku :)
Gdy ktoś odchodzi, zabiera ze sobą cząstkę nas samych.