brak sił
Brak mi już sił
Każdy kolejny wdech
sprawia mi ból
sprawia mi wielki trud
Upadam
Lecz dalej coś bije; dalej pulsuje w równym
rytmie
Lecz nie wiem czy to jeszcze rytm mojego
serca
Czy krew z podciętych mi skrzydeł
Brak mi wiary
Brak miłości
I brak nadziei
Co to za zapach?
To zapach śmierci!
Z nieznaną mi prędkościom!
w nieznanym mi kierunku
Czy to dzisiaj?
Czy za lat tysiące?
Umarła już nadzieja
Za nią: przyjaźń, miłość i wspomnienia
Pozostało tylko ciało
Niemogące się poruszać
Niemogące się podnieść do uniku jednego
Tego jedynego
Tego ostatniego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.