Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

brak tytułu

dobrze ze poszłyśmy pieszo przez ten most..dobrze ze mialysmy tyle siły...uratowałaśmy mu życie Ala...

Rozbrzmiewa wołanie...
a czyje?do kogo?
...i tak nikt nie slyszy...
kazdy skupiony nad swoja drogą,
myślący o wszystkim i niczym...
..nikt nie przystanie...
..a on stoi i milczy...
bezgłośne wołanie...
patrzy w otchłań i mysli o mamie..
dlaczego nie przytuli gdy tak zimno w dłonie..dlaczego jej nie będzie gdy zaraz utonie...
mgła...zastanowienie..zdecydowanie...
skacze...
ja patrze...trzęsie sie cały blady,zsiniały...szybka decyzja..zawracamy...wisi nad woda...tak mocno trzymamy jak nigdy...
udało sie...
puscily emocje i oczy...mocno trzymamy..nie damy mu skoczyc...nie damy...
nie dałyśmy...

Dodano: 2006-12-08 16:26:42
Ten wiersz przeczytano 363 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »