Brat z wyboru
Brat z wyboru...
Pojawiłeś się znienacka,
najpierw myslę - to zasadzka
ktoś powiedział pewnie wam,
że marzyłam o tym - tam...
Że coś, jakoś się pozmienia,
że odkryję po korzeniach,
że gdzieś tam wsród gór, wśród ciszy
żyje, mieszka mój braciszek...
Tak się stało - się zjawiłeś,
swą osobą wsio zmieniłeś,
nie żałuję tego wcale,
są cudowni Ci - górale ;-)
Jesteś bratem mym z wyboru
życiu dodałeś uroku, koloru,
trochę wariacji, szaleństwa animuszu,
więc przykre uwagi puszczam mimo uszu.
Niech wszyscy zazdrośni, złośliwi,
fałszywi
dla dobra własnego niech nie tracą ni
chwili,
pogodzą się z faktem, że my mamy siebie,
że zawsze pomocą służymy w potrzebie
Nie chcemy wiele, bo tylko przyjaźni,
Takiej na najwyższym poziomie jaźni.
A niedowiarkom uczciwie powiem:
- nie o cielesność chodzi w tym słowie..
o sojusz dusz, o bratnie więzi
więc nie szukajcie tu pikanterii
bo nie znajdziecie....
złudne nadzieje...
nic bezecnego tu się nie dzieje...
to magia serc...to radość duszy
niech każdy z was to dziś usłyszy!!!
i zapamięta...że damsko-męska przyjaźń
istnieje
i niech się już dziś nikt z tego nie
śmieje...
bo los przekorny i pamiętliwy
kiedyś na próbę wystawi was....
życze wam tego z całej mej siły
niech każdy zasłuży na ten - swój
czas...
Komentarze (1)
dobrze mieć przy sobie osobę,która nas wspiera,
rozumie, śmieję się i potrafi pocieszyć gdy trzeba, a
czy jest to przyjaźń damsko-męska gdy prawdziwa to
najmniej istotne