brązowozłote (zdumienie IV)
https://www.youtube.com/watch?v=4-oVCJ1J6X8
dzień w parku z wolna dogasa
oddycham
woń oliwnika
rozpieszcza zmysły
śpiew ptaków
krzyk mew
szmer traw
pod księżycem
stąpam powoli
i słucham
nad stawem brzmi
żabi koncert
wabiona podchodzę bliżej
gdzie mrok gęstnieje
w listowiu
coś błyska
nieruchomieję
patrzę
ty też
jeden moment
wystarczy
by zapamiętać
czar lisich oczu
w przednocy
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2023-07-14 09:37:33
Ten wiersz przeczytano 1367 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
W bliskim kontakcie z przyrodą natura potrafi
zachwycić i zadziwić :) Pozdrawiam Aniu :)