Między jesienią a zimą
Gdy opadają liście z drzew
Widok za oknami nagle robi się szary
Już nie ma liści na drzewach
Ale nie ma jeszcze śniegu
Ani błota pośniegowego na chodnikach
Już nie ma jesieni
Ale nie ma jeszcze zimy
Nie można jeszcze lepić bałwanów
Przyroda jest w stanie zawieszenia
Między jesienią a zimą
autor
Katarzyna Chludzińska
Dodano: 2016-03-14 13:44:13
Ten wiersz przeczytano 698 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Urokliwy. Malujesz słowem... Ujrzałam Twoją myśl za
oknem. Pięknie. Pozdrawiam serdecznie. :)
Ale już niedługo będzie kwieciście. Pozdrawiam
ciekawe mi sie podoba pozdrawiam
To prawda :) pozdrawiam pięknie :))
Tak najczesciej wyglada listopad. Serdecznosci.
Witam, ciekawie. Tęsknota za słońcem, za radością.
Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.