Brudna miłość
Napisałem erotyk
taki z świństewkami,
i zaraz się znaleźli
krzykacze oraz fani.
Jedni że nie wypada
że fuj i obrzydliwy,
a to tylko z życia
przypadek prawdziwy.
A że inaczej ujęty
nie jak bajka dla dzieci,
jak to w erotyku
golizną w nim świeci.
Takich co to pocałunek
w sklepie, na chodniku,
perwersją jest i grzechem
znajdzie się bez liku.
Ująłem to w ostrą satyrę
by z otwartymi oczami,
pokazać nam dno życia
będące pomiędzy nami.
autor
Gregcem
Dodano: 2012-05-13 12:24:12
Ten wiersz przeczytano 1288 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Ładnie, ( a gdzie ten erotyk:)
Hmm! każdy pisze jak chce i co chce! ale bez
przesady+++++++
Pozdrawiam serdecznie:))
Jak słyszę
tak piszę...+++
Pozdrawiam.
Jak zycie pojmuję,
tak je opisuję!
Pozdrawiam!
Gdyby miłość intymności nie dotykała, na ołtarzu by
się odbywała.
Gdzies zgubiles:noc, ksiezyc i laweczke w ogrodzie,
tam schowala sie milosc , poszukaj - moze zmienisz
atmosfere swoich wierszy.
Serdecznosci jesienne zalaczam.