Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brudno woda

opowiadanie gwarowe

Brudno woda

Było, to przed trzydziestoma rokami,posłak popytać o pomoc do znajomej mamy.Po operacji ni miałak siły, a w dóma trza było zrobić porządek nie było mnie półtora miesiąca.Dziecko tyz nie nojzdrowse wymogało opieki bez dzień i noc. Pani Emilka pochodziyła ze Starej Wsi tam mieli swój klasztor Jezuici i zawse mi opowiadała o tamtejsyk ludziak i, historiak z tamtyk stron
Przyniesła mi tyz ksiązecke o miłosierdziu bozym i o siostrze Faustynie.Opowiadała o świętej Teresie z Karmelu.Kie zorientowała się ze wpadłak w depresje, bo dziecko nie zdrowiało, a jo ni mogła się uspokoić,opedziała mi o tym jako trza się modlić i mocno pytać Pana Boga przez wstawiennictwo Matki Bozej o pomoc.W Starej Wsi organizowali pielgrzymke do Lurd. Syćka wcieli jechać uwidzieć tamtyn świat za zelaznom kurtynom,telo o nim było opowiadań.
Kie już był dzień wyjazdu,jedna z mieszkanek tej wsi niewidomo stoła przy dródze coby kogo popytać o wode z Lurd do flakonika .Sąsiadka jej wziena tyn flakonik, ale niechętnie, bo to była Zydówka, ale obiecała ze przywiezie jej tyj wody.Trwało, to pore dni ,bo wcieli jesce uwidzieć inne miejsca we Francjii godne uwagi.Objechali scęśliwie i kie się wracali du domu
sąsiadka niewidomej żydówki przybocyła se o wodzie,nie nabrała jej w Lurd,totyz wartko stanena na tyj polnej dródze i w koleinie po wozie nabrała do flakonicka takiej brudnej brązowej wody?i tak się przed sobom tłomacyła ze to Zydówka, to nie wypodo, a nawet grzyk jej świętom wode dawać Zaniesła jej tom brudnom wode z drógi.Jakiez było jej zdziwienie kie na drugi dzień niewidomo sąsiadka przysła jej jesce roz podziękować, bo ta woda wtorom dostała uzdrowiyła jej ocy.Tak jom gryzło sumienie ze się przyznała do tego cygaństwa, bo było jej strasny wstyd.A wiara jak zawse cyni cuda, wie o tym nie jeden cłek.Haj.

autor

skorusa

Dodano: 2012-02-10 03:43:28
Ten wiersz przeczytano 983 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Zora2 Zora2

Widzę, że wstajesz wcześniej ode mnie :), ale dzięki
temu mogę dzień rozpocząć od uśmiechu :))
Masz rację, niejeden człowiek mógł się przekonać jak
silna wiara potrafi zmieniać życie:)) Niechętnie
czasami o tym mówimy, a w Twoim opowiadaniu brudna
woda zmieniła sposób myślenia pielgrzymującej sąsiadki
i w ten sposób uleczone zostały za jednym podejściem
dwie osoby :))
Pozdrawiam cieplutko i za chwilę wychodzę spotkać się
z mrozem -20.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »