brukowe oczy
dziury na drodze, brukowe oczy,
mróz je otworzył, krusząc powieki.
pary kochanków nie oglądały,
spacer skrywany warstwą asfaltu.
widzą jak solo, ktoś się potyka.
słabiutko świeci lampa księżyca.
czy znajdzie miłość zgubioną latem ?
niezałatane tylko zobaczą.
autor
czuły szept
Dodano: 2010-02-20 14:16:42
Ten wiersz przeczytano 1535 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Czasem uczucia sięgają bruku.
A mówi się ,że przedmioty, domy, droga nie ma duszy
...gdyby potrafiły nie tylko patrzeć ale i mówić...
fajny pomysł
Nigdy nie wiadomo co los niesie w darze, zawsze jest
nadzieja, że łaskawy się okaże...pozdrawiam :)
Bardzo wymowny w swej treści wiersz...plusik daję.
Pozdrawiam.
zaskakujący obraz ujrzałem........marzenia jak dobrze
ze istnieją....pozdrawiam...
Piosenka od rinki, żeby nie nudziło asię w czasie
podróży:))
melodia: http://www.youtube.com/watch?v=67xr_KKPTHE
Poetycko, uważnie z wyobraźnią - to wyjątkowe, że w
dziurach nie widzisz jedynie dziur. Pięknie dziękuję
za komentarz. Pozdrawiam cieplutko :) P.S. Za Twoim
wierszem - piszemy z użyciem palców, które nie jednego
w życiu dotykały... klawiatura: komputera, ciała...
ekran komputera: na nim wiersz, ale czasem uśmiech,
czasem smutek innym razem zaduma.
wiersz można dwojako rozumieć ,punkt mogę dać jeden;)
ech, te nasze drogi... a po bruku ciężko chodzić w
szpilkach:)
oczy tego co latem widziały, zimą szeroko otwarte
szukały. Mnie się podoba wiersz, pomimo
niedopracowania, jak twierdzi sam autor, ale stan dróg
jaki jest wiadomo, do tego w tym wierszu jest również
podtekst o zapomnianych miłościach letnich, o
spacerach teraz w samotności po tych samych co latem
drogach, całych, nie pokaleczonych wówczas.
można różnie interpretować- dobre metafory
Polskie drogi mają betonowe oczy,można w nich
utonąć....
Patronka soli-Kinga,otworzyła Ci oczy na
miłość.Podziwiam.
Ironicznie mhmmmm dramatycznie... ojjjjj słonko samo
życie...Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
Wiersz rzeczywiście można różnie interpretować.ja
doszukuje sie samotności i przygnębienia...eh