BRUTALNIE
BRUTALNIE
Cztery zimne ściany, przesmyk słońca
Taką drogę wybrała, to jej dom
Ta młoda twarz widzi żelazne kraty
Blaszany kubek, stary z filcu koc
Wraca pamięcią do tamtej daty
Biegnie za nim, wbija w plecy nóż
Zniszczył jej życie, teraz za to zapłaci
Leży na bruku, nie żyje już
Kałuża krwi, wątłe ciało na ulicy
W broczącej ranie sztylet tkwi
Uciekaj, uciekaj młoda dziewczyno
Lecz chyba nie pomoże ci już nic
Emocjom się poddałaś
Życie komuś odebrałaś
Oko za oko, ząb za ząb
Nie tędy droga, złą ścieżkę wybrałaś
Na skrzyżowaniu rozwiązań stojąc
Jak łatwo upadłym aniołem się stać
W jednej sekundzie stoczyć się i spaść
Błyskawiczna chwila uniesień i starć
Przekreślić swoją przyszłość
Tylko mętny, słony płacz
Sprawiedliwości nie szukaj
Bo jej nie znajdziesz tutaj
Tu nikt nie mówi przepraszam
Kocham Cię, przebaczam
Piękne kłamstwo pisane na murze
Ludzie to miłość, piekło i katusze...
Komentarze (10)
Mówią o mnie, że jak na mój wiek to nie jestem
dojrzała tylko przejrzała :D coś w tym jest
Wiersz dość mocny w przekazie.
Zastanawiam się czy nie jestes za młoda na taki tekst.
Wiersz to skarga/ zmieszane uczucia/ I to takie
ktorych za nic nie chcialabym odczuwac... / mocne
wyrazanie mysli/ pozdrawiam
Zatrzymał mnie... Szacunek!
Dziękuję bardzo za pozytywne komentarze :)
Kolejne wiersze czekają by je zamieścić na stronie :D
Tragedia życiowa czynu popełnionego w afekcie, ale
odczytuję żal... pokuta juz trwa.
Dobry poruszający wiersz.
Pozdrawiam
Dobrze się czyta twój wiersz, smutny ale z puentą.
Pozdrawiam
Gratuluję. Smutny ale z ciekawą puenta /ludzie to
miłość,piekło i katusze/ Pozdrawiam.
Dramatycznie, zyciowo.
Pozdrawiam:)
kawał życia zawarte w poemie, ale zauważyłam w jednym
miejscu literówkę - 6 wers od góry = wbija/ a masz
wboja.