Brzeg
Nie buduj muru wysokiego
najwyżej murek
przez który mogłabym
spojrzeć od czasu do czasu
na drugą stronę...
Podejdź i powiedz gdzie jesteś
Spójrz - niebo tańczy
a liście zmieniają kolory...
Nic innego nie zobaczę
oprócz Ciebie stojącego
na wzgórzu za lasem - gdzie pójdę
i sił mi nie zabraknie...
Prowadzona Twoją ręką
dojdę na miejsce silna
I mimo ran od ostrych drutów
bezpiecznie przejdę na drugi brzeg
czerwonej rzeki
I zostanę tu do końca...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.