Budzenie snu
Jestem drzewem
Które nie ma korzeni
Jestem
Tylko snem jednej chwili
Obudź się
Nie tak chcę zasnąć
Zapukaj do drzwi
Nie ma sensu
Obudź się
Lubię śnić
Obudź się
Znów ktoś zatrzasnął
drzwi
Obudź się
Jesteś drzewem
masz ciepło liści
w sobie
Moje życie szeleści
bez wiatru
Obudź się
Nauczyłam się mówić
ciszą
To zaśnij
Nie chcę spać
Choć trwam w śnie
/czasami śnimy obudzeni, czasami budzimy się śniąc.../
Komentarze (5)
Lepiej się obudzić... wiosna idzie :-)
......może ja się w końcu obudzę...
we śnie tak bywa, że nie zawsze chcemy się obudzić :)
Hmmm... przeczytałam kilka razy, intrygujące
wyznanie:)
Twój wiersz wywołuje wiele emocji. Po przeczytaniu,
różne myśli chodzą mi po głowie. Ciekawy. Pozdrawiam:)