buju-baju
bujam nogą, a obłok
kiwa na mnie - przestroga -
już czuję turbulencje.
choroba
lokomocyjna marzeń
wraz z lękiem wysokości
w parze nierozerwalnej - w całości.
macham paluchem w bucie,
a rezonuje niebo.
a miało tylko bawić - coś niestabilnego.
zlazę - decyzja krótka -
na ziemię i zagruntuję
te mrzonki rozbujane,
myśl, ze świat lewituje.
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-02-19 20:34:10
Ten wiersz przeczytano 1356 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Dziejki, Monisia :)
Pododają mi się metafory ;)
Dziekuje, Dziewczyny za bujanie :)))
Aniu, jakzesie ciesze, ze wracasz do zdrowia :)
Świetny Elu. Czasami dobrze pobujać. Pozdrawiam
cieplutko.
Pobujać przyjemnie...teraz mogę...mam strasznie dużo
czasu, leżąc.
Dziękuję Elu za obecność gdy ja byłam bez
sił...Uściski:)
https://www.youtube.com/watch?v=4nQ0rn2KcgM
Też spróbuję :-)
Pozdrawiam z błogim uśmiechem :-)))
ta zupka jakby krzepi
zasrany czy tez nie.
do rak sie oblok lepi
i czegoz? a czort wie!
Kusiolki, Klaterku :)
walczyk na palcach bujany
mrzonki jak spiryt z miodem
kac jakby mimochodem
bo taki żywot zasrany
kusiole, Eluś jak zupka na chmielu
Dziekuje Wam bardzo za czytania :)
Dobrej nocy :)
Nie wywoływać baju baju, bo potem płonie wieżowiec w
Dubaju - czy właśnie tak?
Elu, wciąż niezmiennie... :)
Bujanie w obłokach, jakie to ludzkie, choć mam
straszny lęk wysokości. Pozdrawiam Elu
to ja też Ci pomacham :)
Filuternie sobie marzysz,Elu.
Pozdrawiam.
Bujać w obłokach można marzeniem,
lecz w końcu trzeba zejść na ziemię!
Pozdrawiam!
Racja ja mam też lęk wysokości, podziwiam tych co go
nie mają. Pozdrawiam:-)