Burza
Kłębią się chmury...
Cisza na trwogę dzwoni
wierzba drży z lęku
i łzy najprawdziwsze roni.
Na zaciemnionym niebie
śmigają cienie jaskółek,a
wieże kominów stoją zdumione
i jakże nieczułe.
Wiatr gwiżdże przeraźliwie
nad miastem wisi ulewa,
ptaki przycichły -
burza zaczyna śpiewać.
autor
bartlomiej
Dodano: 2010-08-09 12:21:17
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Burza...bardzo plastycznie opisujesz jej potęgę i
moc...pozdrawiam
Oby po burzy nikt nie płakał.
Dobrze to poukładałeś..każdy wers tam, gdzie ma
być..jedynie "a" do następnej linijki.. M.
Śpiewania burzy nieraz przyrodzie bokiem
wychodzi,ładny wiersz,pozdrawiam:)
Ciekawie przekazany. Czuje się przy czytaniu jak burza
narasta i tylko czekać aż lunie. Pozdrawiam:)
"Burza zaczyna śpiewać" tej burzy nie będę się bać,
wręcz przeciwnie, chętnie jej posłucham :) świetny
wiersz :)
burza wewnątrz jak zachwycenie mimo lęku Bardzo
piękny:)
Burza spiewa piesn ponad chmurami,
ciska grzmotami i blyskawicami.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Ja też umieściłam tu niedawno wiersz o burzy, który
jest całkowicie inny od tego. Twój też mi się podoba.
:)