Burza
W ten dzień było mi dobrze
Leżałem na plaży wieczorem
Słuchałem szumu fal
Wiatr otulał mnie
Ptaki mi śpiewały radosną pieśń
Patrzałem w gwiazdy
I zachwycałem się widokiem
Nagle coś się stało
Zaczęło być chłodno
Fale były gwałtowne
Wiatr porywał mnie
Ptaki z przerażenia uciekły
Niebo się zachmurzyło
Byłem przerażony
Serce mi szybko biło
Po chwili zaczęło padać
Odetchnąłem z ulgą
Zrozumiałem, że to tylko burza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.