burza
Mimo wszystko z nadzieją...
***
i znów
przeszła burza
piorun strzelił
w naszą miłość
pomruki z oddali
niosły się
nad horyzontem
już od dawna
grzmoty dudniły
raz po raz
ciężkie chmury
zasłaniały niebo
nasze niebo
w błyskawicach
tonie
i nie ma już nadziei
na tęczę...
autor
majka11
Dodano: 2015-06-01 08:10:41
Ten wiersz przeczytano 548 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
a szkoda, bo mogłoby być pięknie
pozdrawiam serdecznie
smutnie i refleksyjnie, ale nadzieja umiera
ostatnia,,,,pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
Nadzieja zawsze jest:)pozdrawiam
Nie ma domu bez gromu.
Świetny wiersz.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Ładny wiersz, a nadzieja zawsze jest...