burza
na schodach
zaprószona samotność
w końcu
wiersz otworzy drzwi
ma muskuły
i dwie kobiece dłonie
siedzę na kartce papieru
porażony piorunem
niespokojnej nocy
na schodach
zaprószona samotność
w końcu
wiersz otworzy drzwi
ma muskuły
i dwie kobiece dłonie
siedzę na kartce papieru
porażony piorunem
niespokojnej nocy
Komentarze (3)
Życiowe to jest.
Takie noce istnieją- niespokojne.
dobry wiersz
O, burzowo tu dzisiejszej nocy :)