Burza emocji....
A gdy nostalgia mnie dzisiaj całuje
Płynące łzy liczy i z twarzy ściera
To w takich chwilach ja nie żałuję
Że życie kąsa i poniewiera…
To się nie liczy, niech stare blizny
Zaschną jeszcze w półśnie księżyca
Jeżeli tylko ty mi się przyśnisz
W nocnym koncercie mych cichych życzeń
Przyjdź do mnie z kwiatem w swej silnej
dłoni
Z zapachem rosy lipcowym rankiem
Bo ty także swe szczęście gonisz
Przyszedłeś właśnie z ognia ogarkiem
Popatrz głęboko w błękit mych oczu
Nic nie mów, treść wystuka wzruszone
serce
Przyjmę cię z kwiatem poezji, gońcu
Choć rozum mówi, że tego nie chce
Dwie siły zetrą w duszy pragnienie
Burza błyskawic toczy się właśnie
A po niej przyjdzie nowe marzenie
Które zapłonie o wiele jaśniej
Czy wiesz już, jakie emocje
Odejdą wśród gór glinianym grzmotem?
Będę cię kochać o wiele mocniej
Nie powiem nigdy, przyjdź może
potem…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.