W burzy Twoich czarnych loków
Nieważne gdzie będę,myślami będę przy Tobie...
Zaplątałem swe spojrzenie w burzy Twoich
czarnych lokow
Euforycznym rozmarzeniem ozdobiłem dzień
Pojawiłaś się tak nagle...
Bez zbędnych słów ujęłaś mą duszę
Uśmiechnęłaś się...
Biel Twych ząbków aż raziła w oczy...
Chwilka zamyślenia...
...i dotarło do mnie,że to Ciebie
szukałem
Mojej czarnej czekoladki z nadzieniem
słodyczy...
autor
morfeusz00
Dodano: 2007-02-18 12:16:58
Ten wiersz przeczytano 947 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.