Butelka,portfel i bransoletka.
Dla tych co byli i są ze mną :)
Zadeklarowałam siebie,choć wcale nie
musiałam.
Pocieszyłam swój umysł,choć bywało gorzej.
Otworzyłam nowy wymiar,nowe życie znów mnie
wita.
Zauważyłam słońce,chyba dla mnie wstało.
Zimna kropla wody,czyżbym się znudziła?
Ludzie piszą tylko po to,aby się wyżalić.
Czy tak naprawdę jestem dla kogoś ważna?
Czy tylko czekacie,aż wejdę na gg,aby
napisać jak bardzo jest wam źle?
Niby optymistka.
Kocham to co kocham.
Reszta się nie liczy.
Krople łzy kapią spod
powiem,niezrozumienie.
Wcale nie jestem nieszczęśliwa.
Czuję,że coś we mnie zamiera.
A portfel tylko czeka,aby go otworzyć.
i koraliki tylko czekają,aby je założyć.
A ja wciąż nie wierząc,że jestem tutaj z
wami,
Zamykam swoją ciszę,zamykam,bo po co ranić?
Nikt z Was nie jest pewien jak bardzo
jestem skryta,
Jak bardzo kocham cisze,jak bardzo się
wyciszam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.