By zapomnieć
by zapomnieć
by swe myśli zatracić
jaką cenę zaplacić
ile gorzkich łez wylać
by zapomnieć na chwilę
jaką prawdę usłyszeć-powiedzieć
ile trzeba pracować
by w ramionach się schować
tych jedynych i tych ukochanych
ile nocy mieć nieprzespanych
by obudzić się rano
i znów krzyczeć i płakać
i miec żal znów do świata
że się było
bo przecież po co
ile siły potrzeba
by znieść zemstę od nieba
ile razów na siebie przyjąć
ile smutku pomieścić
by na dnie w sercu zamiast pieśni
dławiące ukrywać żale
w ile kłamst znów uwierzyć
by tak jak ze słów pacierzy
móc na końcu usłyszeć
-amen !
Komentarze (20)
często doświadczani stajemy się silniejsi, ale tracimy
ufność dla świata. siła pozwala przetrwać, zaufanie
podupada. pozdrawiam ciepło :)
jałowe i z płaczliwą nutką, czego więc życzyć? pokory?
tak bardzo wiele...wartościowe słowa,godne przemyśleń
Bardzo dobry wiersz wiesz jak uwieść czytelnika dobrą
poezją... pozdrawiam :)
też się zastanawiam ile...pozdrawiam