Być w Twych ramionach...
To słowo "Kocham" potrafi mnie czasem rozpierać aż nadto... Tak bardzo chcę wtedy je wypowiedzieć...
Stoję przed Tobą,
zaciskając pięści.
Drżę,
a przecież zimno nie jest.
Kocham Cię,
krzyczę, gdyż chcę,
byś to wiedział.
Zaraz, ten błysk
w Twym oku
to radość, zaskoczenie czy...
też może miłość?...
W ciszy kładziesz
trzęsące się dłonie
na mych ramionach.
Przytulasz mnie..
I tak trwamy...
Jak dobrze być
w Twoich ramionach...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.