Być we własnym niebie
Doświadczenia życiowe
rany w sercu zostawiły.
Pozytywnym myśleniem
i działaniem staram,
by się zabliźniły.
Często chowam się
sama w sobie.
Wówczas jestem
we własnym niebie.
Odpowiedzi w sercu
szukam na dni lepsze.
Skołataną duszę leczę.
Tu odzyskuję wiarę.
Pełna optymizmu
do przodu ruszam.
Radość w codzienność
wprowadzam.
Dni już nie są
smutne, byle jakie.
Z dobrym wiatrem w plecy
odkrywam drogę do szczęścia.
Nie dopuszczam,
by pesymistyczne myśli
radość życia zatruwały.
Przyszłość w chaosie
i smutku pogrążały.
Komentarze (4)
Sympatycznie wiesz aby każdy z nas znalazł własne
niebo.
Ładna pozytywność słów wiersza - zawsze do przodu z
uśmiechem na ustach - świat rajem się staje.
:)
Pozdrawiam, dziękuję, ukłony jak zawsze.
:))
Dobrze w sobie znaleźć , pomimo wszystko, cudowne nuty
optymizmu.
Pozdrawiam serdecznie :)