bye bye
czas łapać wiatr
w otwarte ramiona i przyjaciół
których znam od podszewki - a jednak
uścisnę po raz pierwszy
a także tych których słowa i gesty
towarzyszyły od najwcześniejszych lat
ruszam w Polskę
dam wam odetchnąć
od tasiemcowych komentarzy
chociaż nie daję stuprocentowej pewności
czy uda się tak do końca odkleić
od bejowej społeczności
nie głosujcie na to wiekopomne 'dzieło'
ot zwyczajnie chiałam powiedzieć
'komu w drogę temu czas'
Tymczasem Wam i sobie
życzę zdrowia i pogody ducha
oraz od ludzi szczerej serdeczności
Komentarze (93)
Witaj Danusiu na Ojczystej Ziemi! kwiatkiwm nie mogę,
ale (wirtualnie) przytulic TAK. Czujesz... Buziole tez
lecą.
Witajcie. Jestem juz od kilku dni w kraju, bardzo
zakrecona i pod wrazeniem. Dziekuje wszystkim (a w
szczegolnosci Wandaw/ Wandzi za piekny wiersz, jest mi
bardzo milo) za cieple slowa zawarte w komentarzach.
Dla kazdego przesylam moc serdecznosci.
Fajnie, że wpadłaś będąc "w Polsce" :)
mimo wszystko dałem plus a teraz powiem za co otóż jak
podejrzewam że obronność kraju naszego wzrośnie i to
bardzo bo podobno zaczęli rozsyłać demony po kraju no
na razie jedną demonę
Tak na szybko napisałam dla Ciebie Danusiu na
powitanie w Ojczyźnie
Witaj w domu :)
Danusiu
mówisz
"komu w droge temu czas"
ocierając dłonią łzę wzruszenia
wyciszając szalone akordy serca
ono najlepiej wie
ile dni i nocy szlochajac do poduszki
tęskniłaś za okruszyną polskiego chleba
wspominając czas dzieciństwa i młodosci
każdą przeżytą chwilę pośród
polskich łanów zbóż malowniczych łąk
gdzie rwąc chabry kaczeńce
czerwone maki wyplatałaś wianki i marzenia
tańcząc do utraty tchu snułaś plany
nie wiedząc że los rzuci cię
daleko od ojczystych stron
pisząc romantyczny scenariusz rozdzieli oceanem
i tylko przyjaciel wiatr znajac tęskonotę
nie jeden raz szumiał dla Ciebie
Mazurki Fryderyka
szleścił w wiosennym sadzie
Pana Tadeusza recytował
Trylogię Sienkiewicza
cytowałaś zzasłyszane wersy z zapartym tchem
swoim pociechom ucząc historii
wpajając miłość do dalekiej Ojczyzny
dzisiaj nadszedł czas by lokiem ptaka
na skrzydłach " bociana pofrunąć
w rodzinne strony powitac do rodzinny
ukazać dzieciom piękno Polski
w całym majestacie
zasiać ziarnko miłosci do ojczystej mowy
Danusiu
Niech to bedzie czas radosci i owocnych przezyć
Niech Polska przytuli Was do serca tradycyjnie powita
chlebem solą i miłoscią
Ja już dzisiaj Cię witam polska nutką na Polskiej
ziemi
https://www.youtube.com/watch?v=-dvbiz7iXe4
Bye, bye, fly safely,
where your Country Demono:)))
Wszystkiego najlepszego Danusiu Powodzenia
Jesionku ja rowniez sie klaniam z usmiechem i
przesylam moc serdecznosci.
Kłaniam się uśmiechając(:
Szczerzyszczyński mam taką nadzieję... ale z
wymówieniem Twojego nika oj miałyby problem:))))
jak córki odkryją ciekawe miejsca w Polsce, będą latać
ze znajomymi. Młodzi ludzie błyskawicznie sie
integrują przez angielski i trochę polskiego.
Romeczko, jakie marudze :))) bardzo sie ciesze. Ja
niestety juz tak wroslam tutaj, 25 lat, dzieci tutaj
urodzone, wiec wiesz juz nie da sie tak wrocic, ale
ciesze sie z kazdego powrotu, chociazby na chwile.
Moja cala rodzina jest w Polsce. Tutaj mam tylko
brata, ktory mieszka 400 km dalej ode mnie. Wiec
ciesze sie, tym co mam. Tym razem podroz jest
wyjatkowa bo moje dwie corki pierwszy raz leca do
kraju, chce im pokazac jak nawiecej miejsc, o ktorych
tyle im zawsze opowiadalam, musza poznac ojczysty dom
swojej mamy.... moze przy okazji naucza sie troche
jezyka :))) nie mam zamiaru caly czas za tlumacza
robic:)))) ciesze sie Romeczko, ze jestes.
Właśnie tęsknota Danusiu spowodowała, że opuściłam ten
perfekcyjny, czysty i piękny kraj, po kilku latach!
Przytulam i już Ci nie marudzę:-))
Romeczko, tak kazde slowo, w samo serce i za to
wzruszenie, bardzo, bardzo ci dziekuje. Bede zbierala
kazde slowo, kazda radosc i kto wie, moze bedzie ich
tyle , ze powstana z nich cieple wersy. Tesknota, jest
ogromna i im wiecej lat przybywa tym staje sie
silniejsza, bo to skad sie wywodzimy to nasz
najwiekszy skarb... jeszcze raz kochana moc
najcieplejszych serdecznosci i usciskow.