Byłaby szczęśliwa...
Pomyśl jak ją zraniłeś,
Zauważ przyjaciół żale.
Jakby była szczęśliwa,
Gdybyś nie kochał jej wcale.
Czemu zwątpiłeś tak nagle?
Za prawdę to uczyniłeś?
Zrozum, przestała Cię kochać
Dlaczego, więc ją zabiłeś?
To nie wina dziewczyny,
Że zgasło już uczucie.
Nie rozumiem jednego
Miałeś jej szczęście w du*ie!
Twe słowa, że kochasz
I nigdy nie przestaniesz,
Ona w nie uwierzyła,
Nie przypuszczała, że kłamiesz.
Doprowadziłeś do nieszczęścia,
Gdy ona Cię zostawiła.
Chciałeś się zemścić,
Twa ekstra fura ją potrąciła.
Nie myślałeś o skutkach.
Trwoga? A co to jest trwoga?
Zabiłeś dziewczynę,
Odeszła do nieba, do Boga.
Pozbawiłeś ją życia,
Umarła i nigdy nie wstanie.
Powiem Ci jedno:
Giń w męczarniach cha**e!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.