byłam
kiedy i jak
p i e p rz o n y m rodzajem szczęścia
pięknym i nudnym stlam się
mądre slowa mędrca
pozostaly w pustce jaką teraz jestem a może
tak ową bylam dla Ciebie?
szkoda tracić szczęścia na bezcelowosć
dzialań
na nadzieję tak głupia i złudną
nie było łatwo nie jest łatwo
znieść tej ciszy co tak glośno pragnie
zostać wykrzyczana
autor
dziubek juziowy
Dodano: 2004-10-17 00:17:57
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.