Byłam kiedyś różą..
Jest to wiersz o straconej nadziei. Dedykowany dla wszystkich, ktorzy te nadzieje stracili.
byłam kiedyś dumną różą
tak piekną, robiacą wrażenie
lecz moje oczy nie to juz wróżą
odchodzę w suche zapomnienie
wiesz? jestem tej róży płatkiem
zasuszonym, starym kwiatem
jestem zdeptanym, szarym bratkiem
zrzuconym w ciemność późnym latem
poniewieraną czastką świata
tak niewiele znaczacą
zapomnianą na długie lata
jestem różą, zczarniałą, kłujacą
i nawet nie próbuj mnie tknąć
rozpadnę się wtedy jak tafla wody
jak rzucone lustro, nie próbuj tu brnąć
przez te zaspy smutku, zimne jak lody
widzisz? śmiercią błyszczą mi oczy
ja już umieram, ostatni oddech róży
patrz..ona już tu kroczy
i czarne ślepia z radości mruży
nie szepcz, że mnie kochasz szczerze
ja wiem, że to sztuczne, plastikowe
nie jestem naiwnym płatkiem, już nie
uwierzę
śmierć na mnie chucha, tracę właśnie mowę
żegnaj, aniele, nie spotkamy sie już w swym skamieniałym grobowcu mnie pochowaj i zapomnij o płatku, niech przykryje go kurz ale pamięć, że byłam kiedyś inna, zachowaj..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.