Byłeś nam Sterem...
Stąpałeś po naszej ziemi
Wychodziłeś do ludzi - kochałeś młodzież,
mówiąc, że jest nadzieją przyszłości... W
wielu zapaliłeś iskierkę wiary - która
niejednokrotnie wybuchła płomieniem.
...Pocieszałeś jednocześnie wskazując
drogę, która była drogą ku Ojcu.
...Byłeś naszym sterem, który kieruje
statek do lądu...
Ufaliśmy Ci i ufać będziemy do końca Bo
przecież nie odszedłeś... poprotu wróciłeś
do Ojca - który otworzył Ci dzrzwi i
wierzę że Błogosławisz nam z Góry bo tego
potrzebujemy...
" To co nadaje sens życiu Nadaje także sens śmierci"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.