A cappella
Przytul...zacałuj...otul miłością
niech wieją wiatry i szumią drzewa
spojrzeniem nagim ułóż radosną
cicho odpłynę wtórnie zaśpiewam
niech tańczą sosny zawsze zielone
dzikie wiewiórki skaczą po drzewach
ty jeszcze nie wiesz snem zawstydzony
jak ja potrafię dla ciebie śpiewać
melodią czystą jak płatki śniegu
pełną uniesień maków czerwonych
zatrzymam miłość ukrytą w biegu
i a cappella w ciałach splecionych.
autor
sylwiam71
Dodano: 2010-10-22 11:50:11
Ten wiersz przeczytano 1424 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
myślę, że to już jest erotyk :-)