CARPE DIEM
Były takie dni w życiu mym, że miałem już
wszystkiego dość.
Sam powoli zatracałem się,
i zastanawiałem się czy życie ma jakiś
sens.
Już dość otrzymałem od niego,
chciałem mu powiedzieć pa pa.
Ten stan trwał i trwał
W końcu odnalazłem się,
ciągle sam przez życie gnam.
Zacząłem normalnie żyć,
cieszę się z każdego dnia.
Nie wracam do tego co było,
liczy się to co jest teraz,
nie myślę o tym co będzie.
Wszystko w mym życiu może zdarzyć.
CARPE DIEM
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.