samotność
1.Jak czas rozkłada ruiny zamku
tak samotność rozkłada serce me.
Chłód i zimny wiatr powiewa znużoną mą
twarz
szarość wypełnia umysł mój.
Zimne łzy chłodzą mnie,
potworny lęk wciąż goni mnie.
Nie mam już miejsc by schować się
muszę stanąć do walki z nim.
R.
Samotne dni, stracone dni
skamieniałe serce od bólu i ran
przebija topór, wylewa się brudna krew.
Kto oczyści je, opatrzy rany
ogrzeje serce me i wypełni życie me.
2.
Nie umiem kochać, czy to jakiś grzech
życie me straciło sens.
Nie okłamuj się każde serce ma
nadszedł czas by przełamać się.
Wielka siła w tobie drzemie
pora już ujawnić się.
Nie trać czasu, bo ktoś wyprzedzi cię
R.
3.
Szarość uciekła daleko gdzieś
oby nigdy nie powróciła już.
Dwie dusze jedną stały się
jedna bez drugiej nie znaczy nic.
Ten sam świat, lecz już nie ten sam.
nabrałem sił by dalej żyć,
teraz wszystko może zdarzyć się
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.