cel
od dziś
piszę tylko dla ciebie, mój miły
ciepłym koralem jarzębiny
znaczę przestrzeń
po drodze gubiąc
białe bocianie pióro
i srebrny sen
a ty
kiedy idziesz aleją kasztanową
pachnącą deszczem
uważaj nie zdepcz śladów
co zaprowadzą do mnie
trafisz za czerwonym owocem
za piórem
i srebrnym snem
tylko nie przeocz
żadnego z nich
powoli krocz
dokładnie
Komentarze (6)
W bardzo ładny sposób opisałaś miłość...
Wiersz jak drogowskaz,nie sposób przeoczyć prowadzi
wprost do serduszka,ładny.
Tylko slepiec mogłby zabladzic.
piękna jesienna miłość
Vick Thor to świetnie skomentował, a od siebie dodam,
że wiersz w swej prostocie ładny
musiał by być strasznym fajtłapą ,żeby nie trafić...