U celu
Trzymałeś ją w dłoniach.
Nie chciałeś wypuścić.
Bałeś się, że skona,
zanim dotknie nieba.
Sama wyfrunęła.
Już wie, gdzie jej miejsce.
Silna, nieśmiertelna,
nie zbłądzi już więcej.
autor
ewaes
Dodano: 2018-02-19 09:13:13
Ten wiersz przeczytano 1387 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Trzymam gołębie i wiem coś o tym. Podoba mi się.
@jastrz - - tak Michałku, oby.. :) dziękuję bardzo :*)
6 pierwszych wersów to opis rzeczywistości. Jest OK. 2
ostatnie linijki to już nie opis, a życzenia. Oby Ci
się spełniły!
@fatamorgana @Zamyslona @kruszynka
Dziękuję wam pięknie :*)
Ślicznie:)
Ewaes ..miłość zawsze idzie w parze z wolnością ..w
Twoim wierszu czuję obje ..piękny wiersz :)
To mi się podoba Ewo. Tak optymistycznie o miłości,
pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za komentarze):*)
Jest cel, optymizm również...
Pozdrawiam :)
to pewnie chodzi o miłość?
zgadłem!!! brawo ja, brawo Ty :)
Gdy serce ufnie w dłoniach się mości znaczy, że nastał
Twój czas miłości...
Miłość, gdy się ją ma to trzeba trzymać i ją
pielęgnować, pozdrawiam :)
Pięknie...miłość wie gdzie jej miejsce. Pozdrawiam
serdecznie :)
Tak, miłość zawsze zwycięża;)
P.S. wybacz mi wsersu.../wersu/
Teraz przejrzałam na oczy...
Pozdrawiam.