Cemu ?
wiersz gwarowy
Cemu?
Na niebie dwa miesiącki
oba z jednej strony.
Idem na roroty
po trowie zielonej.
Krapke mrozu się nalazło
śreni pod nogami
wartko krocom
z lampkom w gorści
cy tak samo było
przed dwoma tysiącami…
Syćko się wtej,wsędyj
wkoło zieleniyło,
kie się w Betlejemie
Dzieciątko rodziyło.
Owiecki się pasły
pasterze śpiywali,
gwiozda im świeciyła
anieli furkali.
Dzisiok zaś jest cicho
świeci lampka w gorści,
cemu dziś tak malo
do dzieci miyłości ?
Downo kozdy z nos
mioł syćkiego niewiele,
ale dzieci duzo stoło,
przy złobku w kościele…
Komentarze (20)
czemu dzieci przy żłobku tak mało??
może dlatego,że rodzice ich nie przyprowadzili
lecz myśle,że też przyjdą
pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ladna refleksja pozdrawiam
Świąteczna refleksja...
Super Autorko...
Pozdrawiam serdecznie
Dzieci nie przekupi się prezentami, potrzebują ciepła,
dużo uwagi i miłości aby odpłaciły tym samym, aby
zrozumiały prawdziwy sens świąt. Wiele mądrości w tym
wierszu. Pozdrawiam Skoruso:)
Piękny ten język, dodaje uroku. A czemu dzieci brak u
żłobka w kościele, bo ich tam rodzice nie
zaprowadzają. Przyczyna-lenistwo, teraz mamy
substytuty na wyciągnięcie ręki, wystarczy otworzyć
TV.
Pozdrawiam serdecznie, jestem wielkopolanką, mamy
swoją egionalną mowę," ale już i górale ją zapomnieli"
Pozdrawiam serdecznie