Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

changes...

Wokół mnie wiruje tysiąc płatków śniegu,
podemną delikatnie skrzypi śnieg,
wsłuchuję się w ciszę tego wieczoru,
zadzieram głowę do góry, by śnieżek roztapiał się na mojej twarzy,
na moich policzkach gorących od łez,
oczach przesłoniętych smutkiem,
ciepłych ustach pełnych niewypowiedzanych słów...
przechodnie usmiechają się do mnie,
a ja odpowiadam im tym samym,
tworzę pozory,
a roztapiający się śnieg na mojej twarzy pomaga mi w tym...
parę minut wcześniej był mi obojętny,
teraz jest przyjacielem,
chwile temu mnie kochałeś,
teraz jesteś tylko wspomnieniem...

Dodano: 2005-12-21 19:44:13
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »