Chaos myśli
Wyzwolić myśli wznieść je na szczyty
a one znikają po angielsku
i gaśnie ogarek weny
obudzę ją w dzień słoneczny
zapachem róż i melodią wiatru
zacznę pisać wersy obce - nieznane
o przemocy wśród młodzieży i nie tylko
i szkalujących się wzajemnie rządzących
a przecież kwiaty pachną tęczą
aby je ratować wymyślili segregację
śmieci
to dobry pomysł a jednak litery
tańczą lambadę nie będą
wykrzykiwać sylabami
autor
Xenia1
Dodano: 2017-07-29 19:21:02
Ten wiersz przeczytano 1345 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
bardzo uśmiechnięty wiersz. widać humor dopisuje.
pozdrawiam i zdrowia życzę :)
może podzielisz się sposobem na obudzenie weny-
przydałby mi się.
kwiaty pachną tęczą- jak ładnie
Mamy Xeniu ten sam problem, chroniczny zanik weny,
jak ją przysposobić do siebie, dzisiaj pytam Ciebie.