Chcąc znów być optymistką
Kiedyś miałam tyle optymizmu
i niczym się nie przejmowałam.
Jeśli było źle to nie płakałam,ale
niczego też nie udawałam.
Lecz teraz się zmieniłam,
mam zmartwień wiele,
problemów całą karuzelę
i płaczę co niedzielę.
Chciałabym na nowo tak
zacząć żyć jak ptak,
nie płacząc już wcale,
nie zamartwiając się na zapas.
"Ktoś kiedyś sprawi, że wszystkie twoje zmartwienia, nie będą miały znaczenia"
autor
Moniśka
Dodano: 2008-03-29 13:47:59
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.