Chcę byś wiedziała
Rozkochałaś me serce swoimi wierszami
pisane oddechem serca z życia
swojego
i zdjęcie co niebo przed oczy mi
wstawiło,
bym ujrzał twoją piękność do słowa
czułego
było tak cudownie,jak w filmie
sennych marzeń,
czułem twą obecność gdy zamykałem
oczy,
gdy budziły się w sercu może i
nadzieje
zapytałaś... i dobrze,deszcz mi głowę
zmoczył
serce waliło jak
oszalałe,pamiętam,
chciałem cię wtedy mocno przytulić do
siebie
czułem twój ból i było mi głupio
przed tobą,
lecz silniejsze było poczucie bycia w
niebie
dzisiaj, czuję się jak wyciągnięty z
przerębli
ręką przyjaźni jaką podałaś
kochana,
i jak wiesz mógłbym być poduszkami
twoich stóp,
byś stąpała przez życie zawsze
roześmiana
boli tylko cisza, aż łzę z oka
wyciska
nie ma już kolorów,zostało szare
życie,
lecz jeśli ty jesteś tak naprawdę
szczęśliwa
jest dobrze, ja w ciszy będę kochał
cię skrycie.
Komentarze (9)
Wiersz, pięknym przekazem miłosnego dramatu -
wzrusza do głębi... Urocza chwila z poezją.
Samo życie. Od wierszy się zaczyna i nigdy nie wiadomo
jak się potoczy.
Taka cisza zawsze boli. A wiersz bardzo ładny.
Myślę, że gdy zakochasz się drugi raz to ta miłość
pójdzie w las. Życzę powodzenia.
Taka też bywa miłość.
Pieknie o miłości...tylko szkoda, że taki smutny
koniec:(
Żal ... tylko żal czasu ... .
A po nocy przychodzi dzień więc i dla Ciebie kiedyś
wzejdzie słońce ...nie warto rozpamiętywać a godzić
się z losem .
Przepadłeś! Nic zrobić nie byłeś w stanie, a ona tylko
dokończyła dobijanie. Facet ubezwłasnowolniony, nie
może być zadowolony.