Chcę jeszcze... IX
Rozebrana ze skromnych myśli, spragniona
nektaru o smaku płonącej ambrozji,
pokazałam oblicze. Zbudziłeś strażniczki
jabłoni prowadząc poza granice
przyzwoitości zatracenia.
- Nakarm mnie...proszę...
Namalowałeś bezwstydem Olimp, rozbudziłeś
tęsknoty i pragnienia. Poczułam
przeszywający
dreszcz grzeszności. Lubieżna mowa ciała
zauroczyła.- Nakarm mnie...proszę...
Wczytałeś mapę rozkoszy, bezpruderyjnym
pożądaniem, lawiną nienasyconego
uniesienia.
Pragnieniem. Byłam blisko. Słyszałam serca
śpiew
poczułam nieba dotyk z nim przeraźliwy
głód.
- Nakarm mnie...chcę jeszcze...
Komentarze (78)
Wyślę Ci paczkę żywnościową. :)))))
Eleanie'
ja usychałam za tobą
moja tęsknota wylała się
oceanem namiętności...
wybacz...ale jak płonę
to płonę czerwienią
a nie żółtym blaskiem:))
taka już jestem:))
nakarm mnie zanim zgasnę...
proszę...
Ja w takich sytuacjach mówiłam - nie bódź Diabła. A
ta chce jeszcze... :)
:) Kobieto, zaorasz mnie... :)))
Podoba mi się jabłonka, jako owoc grzechu. Ambrozję
spożywali Bogowie na Olimpie. Już ja Cię utuczę, na
kolankach... :))) Dobrze, że będę wypoczęty po
urlopie... :))))
Podoba mi się. :)
Waldi
lubię krupnik...zapraszasz?...
pozdrawiam z uśmiechem:)
Wojtku, cieszę się, że masz apetyt:)
pozdrawiam serdecznie:)
Robercie, mimo wszystko cenię sobie skromność...
pozdrawiam serdecznie:)
Nie wiem czy lubisz ja miałem dziś krupnik ...ale
mogę Ciebie nakarmić ...a wiesz przepiękny ... potem
się dziwisz jak taki wiersz przeczytam to mam smak na
żonę ...
- Nakarm mnie ...chcę jeszcze..., to wspaniałe słowa
dla głodnych czułości,miłości dla mężczyzn.Beatko,
piękny wiersz,wspaniałe wezwanie i rozgrzana
wyobraźnia. Nabrałem smaku do Twoich wierszy.
Pozdrawiam miłego wieczoru.
Najbardziej podoba mi się rozebrana ze skromnych myśli
super wpływające na wyobraźnię
Marku
:)
;)
Mocne, ale na Olimpie tak bywa:). Pozdrawiam
sisy
jesteś taka słodka
przesyłam uśmiech:)
brzoskwinko
mam nadzieję:)
pozdrawiam z uśmiechem
Annno
wszystko się zgadza:))
dziękuję, że jesteś...
;)