Chcę pozostać w kamieniu
Patrz
wyciągam dłonie do ciebie
po pomoc po serce
spraw bym nie wątpiła
w szczerość twych uczuć
obdaruj miłością
złe ziarenko myśli
kiełkuje rzuca cień
Patrz
wyciągam dłonie do ciebie
prosząc o pomoc
nim odfrunę gołębiem w nieistnienie
zamienię się w kamień
przyrosnę do miejsca
przypadkiem podnieś go
ogrzej
ja zapukam
ty usłyszysz
deszcze mnie obmyją
ze wszystkich ran
Czegoś nie rozumię, pięć razy sprawdzam tekst jest dobrze a za szóstym razem znajduje się literówka.
Komentarze (48)
Karatku kamień też ma serce. Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam twoje wiersze, zawsze tyle w nich ciepła i
uczucia...
Ściskam mocno :*)
Anulka2 ale Ci się rymnęło. Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie romantycznie
Pozdrawiam Xeniu:-)
Agaromku nie sugeruj mi niepewności. Pozdrawiam
serdecznie.
Witaj Karl, moja zasada pół żartem pół serio i do
przodu. Pozdrawiam serdecznie.
Koplida dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
Promyku Słonka dziękuję za czytanie moich wierszy .
Pozdrawiam serdecznie :))
Romantycznie, ładnie.
Dobranoc.
Pozdrawiam serdecznie:))
Kamień hm gdy wezmę go w dłonie lubię patrzeć jaki ma
kolor czy ma kropki czy jest gładki czy szorstki a jak
jest na nim mech zielony to mój skarb
wymarzony..zabieram ze sobą:)a Tobie kochana słodkich
snów życzę:)
Celinko dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
I kamień wart jest miłości! Pozdrawiam!
Każdy kamyczek też da się skruszyć,
byle powłoki tej nie naruszyć.
Szukamy milosci i wierzymy w nia mocno, a gdy ja
spotkamy, bywa ze niepotrzebnie szukalismy;)
kamień zawsze kojarzy się z twardością
Pozdrawiam serdecznie