Chcę z Tobą powędrować
Alicji Leśnej - czyli... - Lilianie z Krainy Czarów
Chcę z Tobą – powędrować – o Słońca
Zachodzie
śródleśnym matecznikiem, śród ścieżek nam
znanych.
Alicjo Najpiękniejsza – być – w Twoim
ogrodzie
- to poznać – Natury – smak
zaczarowany...
Żaden kwiat – nie był – delikatniejszy,
bardziej wonny
- i bardziej niewinny – od Ciebie.
Żadna gwiazda – nie była od Ciebie
jaśniejsza,
a żaden urok życia – nie będzie bardziej
prawdziwy
i naturalny, niż Ty.
Żaden wiersz – nie zdoła
przybliżyć Twej mocy
i siły słonecznego blasku.
Żaden ptak – nie będzie bardziej wolny
i bardziej szczęśliwy...
niż ja.
......
- Moje słowa – pisane o świcie – są śpiewem
ptaka
witającego powracającą wiosnę – i Słońce
- i świat.
Ten świat – i świt
i Słońce
wspomnienie zmierzchu
i późnego lata
oraz Matka Ziemia, na której wraz z Tobą
siedziałem
- witając Ciebie i zmierzch – to Ty
- i zawdzięczam je Tobie.
...
Jesteś mocą, radością
i powracającym życiem
- a pożegnanie – to tylko chwila
na sen,
który – ślepym i nierozumnym
- i tak – nie zdoła przybliżyć – Twej
mocy
i siły słonecznego blasku.
23 marzec 2002
Komentarze (25)
Bardzo romantyczny jest Twój wiersz. Dobrze się czyta.
Pozdrawiam serdecznie :)
konstatacją całego wiersza jesteś ty zaklęta w Nim
To pożegnanie to tylko chwila na sen-bardzo istotne,
pocieszające.
Kto kocha, dla tego nie ma rozłąki, jest trwanie w
spotkaniach, w słowach,przeżyciach.T o się już stało !
Nikt nie odbierze i nikt nie zniewoli.
Zastanawiam się tylko nad stopniowaniem wolności...
Albo się jest wolnym,albo nie.
Ale muszę nad tym jesbzcze podumać.
Pozdrawiam:)
Przepięknie to ująłeś.
Mimo upływu tylu lat życzę, by się spełniło.
ach, jak misternie utkane wyznanie miłości,
romantyczne, górnolotne, unosi w przestrzenie
ponadmaterialne, poczytałam z przyjemnością :)
piękne romantyczne wyznanie miłości - :-)
pozdrawiam:-)
Urzekające wyznanie, pełne, ciepłych słów zachwytu i
Milości.Podoba się klimat, wiersza, jego nastrój.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dziekuje Alino za cieple slowa. - tak to rozumiem.
Wiosna daje nadzieję, a w slońcu - nawet niemądre
ptaki - czasem zaćwierkają o swiecie. Zwlaszcza -
chcialem o świcie - jak wolnością szczęsliwy ptak.
Pozdrawiam serdecznie:))
Pieknie piszesz o miłosci Wiktorze
Bardzo się podoba
Pozdrawiam serdecznie
No i też chcę powędrować, ślicznie i romantycznie
Pozdrawiam
- Moje słowa – pisane o świcie – są śpiewem ptaka
witającego powracającą wiosnę – i Słońce
- i świat.... nic więcej nie dodam, :)
:))
Krzemanko! - konkretnie: postawilas sprawę na twardych
nogach. - I rozbawilaś.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Okej, Anula... Rózne śą temperamenty, argumenty i... -
Metody. -Przecież to tylko na słowa, nie na noże.