***Chciałabym...***
"...Dzieciństwo jest snem rozumu..."
Chciałabym być zawsze małą dziewczynką.
Zamknięta w czterech ścianach nie czuć
bólu.
Otulona mała kołderką słuchać kołysanki.
Tak niewinnie zamykać powieki.
Bez trosk i zmartwień spoglądać na
gwiazdy.
I nie bać się co przyniesie jutro.
Na drewnianej huśtawce marzyć.
Wśród kolorowych kwiatów się bawić.
I tak bez końca, dzień po dniu.
Nigdy nie dorosnąć.
Chciałabym, lecz wiem, że to niemożliwe.
Z sekundy na sekundę wkraczam do tego
świata - ciągłych zmagań i problemów.
I czuję trwogę budząc się o świcie.
Bo nie wiem co spotka mnie dziś.
Krople łez czy pąk uśmiechów ?
A może przekroczę dziś próg i nie wrócę
nigdy więcej.
Pełno pytań. A odpowiedzi na skrzydłach
przyniesie życie.
Dla tych, w których zawsze tkwi "odrobina dziecka" ...---> Dla Ciebie Misiu też ;P I niech zawsze ta odrobina będzie tkwić, bo czasem to jest bardzo potrzebne dorosłym... Każdy przecież kiedyś był dzieckiem...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.