Chciałabym
Być może nie zdam nawet matury
Starania okażą się drogą w dół
I może umrę już jutro, za tydzień
Usłyszę znajomy już stukot kół
A więc przemierzam swe życie z rozmachem
I piszę wiersze, całymi stosami
O jego ciele gorącym i słodkim
Co je nocą zwiedzałam wargami
I w nosie mam wszystkie podniosłe słowa
Niewiele rozumiem z taniego bełkotu
Bo rację miała jedynie Szymborska
Że pewnych rzeczy nie robi się kotu...
I chciałabym tylko, na samym końcu
Powiedzieć sobie ,,przeżyłam to
pięknie!"
Czerpałam życie całymi garściami
Bywałam szczęśliwa, kochałam namiętnie.
Komentarze (10)
Dla mnie, to bardzo energiczny przekaz i optymistyczny
bardziej niż obojętny. Podoba mi się. Pozdrawiam :)
świetnie brava pozdrawiam ;))
ważne, żebyś miała okazję doznać szczęścia.
Pozdrawiam@
żyć pięknie to kochać i być kochaną czerpać radosć z
piękna co nas otacza ..
pozdrawiam;-)
Podoba mi się.Proszę o więcej radości.
"I chciałabym tylko, na samym końcu
Powiedzieć sobie ,,przeżyłam to pięknie!"" - niech się
spełni. Miłego weekendu.
Ciekawa treść wiersza i zmusza do zastanowienia się
nad życiem,masz rację życie trza brać garściami..bo
tak krótko trwa. miłego dnia.
Chciałabym kiedyś powtórzyć słowa wypowiedziane w
ostatniej zwrotce:)No cóż czas pokaże,a póki co
tańczmy, póki trwa ten bal:)Miłego dnia
"I chciałabym tylko, na samym końcu
Powiedzieć sobie ,,przeżyłam to pięknie!"
Czerpałam życie całymi garściami
Bywałam szczęśliwa..."
Ten fragment mi się bardzo podoba:)
Interesujący wiersz. Podoba mi się.