Chciałabym
Tak chciałabym przejść z tobą
Tych kilka ostatnich kroków,
Zanim burza rozmyje drogę,
A wiatr nie potarga myśli.
Zanim nasze dusze ogarnie niepokój.
Tak chciałabym niebu przekazać
Mój krzyk rozpaczy i gniewu.
Nie wiem, czy zdążę.
Nie wiem, czy zdążę,
Zanim ptaki zakończą poranne śpiewy,
Wesprzeć się na twoim ramieniu
I pójść w tę samą stronę.
Chciałabym, by dniem promień słońca
Wskazywał nam drogę i cel,
A nocą otulał nas, znużonych, spokój
I głęboki, piękny sen.
Komentarze (10)
noc głęboka, sen głęboki, no i
spokój błogi.
Pozdrawiam serdecznie
Nadmiar zaimków osobowych.
Głęboki i piękny to nocy sen
gdy promień słońca w dzień I Uśmiech mój-czytającego
:))))))
Dziękuję bardzo za komentarze. Jest mi niezmiernie
miło. Pozdrawiam wszystkich.
Fajne masz zachcianki
Połowa sukcesu to są właśnie chęci,
przy realizacji trzeba się zakręcić!
Pozdrawiam!
Barodzo wyrazisty i przepełniony ogromnym smutkiem
spowodowanym niemocą spełnienia swoich pragnień
Pozdrawiam serdecznie Autorkę i zyczę Peelce siły
Cóż, komentarz Anny jest bardzo trafny.
Pozdrawiam :-)
Wesprzeć się na twoim ramieniu
I pójść w tę samą stronę. -Ładne!
chciałabym- oznacza głęboką niemoc. Czasem do
szczęścia tak niewiele trzeba...