CHIMERYCZNY
cudownie jest przywołać
świat dzieciństwa
gdzie wszystko wydawało się rajem
chwile słoneczne i te z huraganem
smakowały jak chałwa
małymi palcami zbierałam słodkie drobinki
by nic mnie nie ominęło
jednakże
zmieniła się aura
pobladło słońce
chimeryczny wiatr
rozdmuchał krainę szczęśliwości
zachowało się tylko to
że nadal uwielbiam chałwę
drżącymi palcami zbieram okruchy
rejestruję kolejny dzień
czekam
na znośny podmuch
by dostała się dusza do raju
Komentarze (58)
witam...odkryłam w Twoim wierszu to co ja ukryłam w
swoim...czyli pory życia ludzkiego...podoba mi
się...pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny wiersz pełen nostalgii tęsknoty i
wspomnień. Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz pełen nostalgii tęsknoty i
wspomnień. Pozdrawiam
"rachatłukum" przyznam się, że nie jadłam, ale
słyszałam, że Turcja jest rajem dla łasuchów, mnie
musi wystarczyć chałwa:))) Dziękuję za odwiedziny
przemijanie kolejny raz...piękny wiersz o tym co było
i co pozostało...oby ten podmuch był naprawdę znośny i
lekki. pozdrawiam
jako wielbiciel kultur Wschodu
o chałwie powiem ; szkoda zachodu
to tylko zmiażdzone ziarna sezamowe
(nawiasem mówiąc - na zęby niezdrowe)
nim chałwiarkom zrobię kuku;
wyznam - wolę rachatłukum!
też uwielbam chałwę, nie ustawaj w pamiętaniu jej
smaku, bezcenne, pozdrawiam
...i na przyszłości piękno czekaj :-) Dzieciństwo
zawsze z sentymentem się wspomina.Śliczny Twój "motyl"
ciepłej refleksji.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Ja też lubię chałwę i pamiętam taką, którą sprzedawano
na kilogramy... Była inna i przepyszna! Uśmiechy :))
czekam na znośny podmuch - ja też czekam na tak ładne
wiersze pozdrawiam i głosik zostawiam
Też lubię chałwę:)
Świat dzieciństwa...Piękny, już nie wróci, już nie...
Strasznie szkoda.
Pozdrawiam serdecznie:)
Grażyno z przyjemnością przeczytałem Twój wiersz pele
refleksji
doceniajmy posiadane
jeszcze raz - ładny wiersz
pozdrawiam uśmiechem
Nic tylko zbierać okruszki i smakować, smakować do
woli delektować się każdym z nich:)
To życie jest szczęściem, docenić go i nic więcej!
Pozdrawiam!